piątek, 10 grudnia 2010

,,Starcie Tytanów,,





Na ringu stanieli naprzeciw siebie
Ona nie wie nic o nim ,on o niej nic nie wie
Ona jest białym aniołem, co sfrunął prosto z nieba
On jest samym szatanem ,nic więcej dodać nie trzeba
Ona delikatnością jak pąk kwiatu na wietrze
On płonie płomieniem,pragnieniem i czymś jeszcze
I nagle już ruszyli do bitwy na osobowości
On ją ciągnie w płonienie,do piekieł nicości
Ona jego do nieba za ręce porywa
Kto wygra to szaleństwo?,Kto na kogo wpływa?
Kogo większe pragnienie?,Kto z nich najsilniejszy?
Ta walka nieprzerwanie do dzisiaj się odbywa
To jak gigantyczna bitwa rozpaczliwa
Bo starcie dwóch tytanów tutaj się odbywa
Oboje strudzeni nie dają za wygraną
Dowiemy się kto wygrał jak walczyć przestaną

10.12.2010 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz