Nieśmiertelna,powstająca z popiołów ,bezwzględnie walcząca o prawdę !
wtorek, 7 grudnia 2010
Sroka
Jak sroka wysoko latasz
Wysokoś swe gniazdo uwiła
I innych z marzeń okradasz
Jak sroka moja miła
W herbarzu rodziny twej mitra
Z gałęzi i trawy utkana
A dom twój rodzinny to szatra
Uboga lepianka cygana
Na stole nie srebra,kryształy
Chleb stary i kubek mały
Na plecach siermięga siwa
Za stołem dziad się kiwa
A w polu przy twej chacie
Twa matka w dwoje zgięta
Schylona nad zagonem
Fasolę w tyczki pęta
Pamiętasz jak tańczyłaś ?
Gdy matkę twoją bili
Ja sprawię droga sroko
Że nie zapomnisz chwili
21.02.2007.r
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz