sobota, 11 grudnia 2010

Po prostu skrzywdzeni.....




Byliśmy razem od zawsze,od pierwszego dnia
Ty byłeś Synku przy mnie,a przy Tobie ja
I w każdej minucie życia,czy w drodze czy nie
Chodziłeś zemną do szkoły,uczyłeś zemną się
I byłeś zemną bezdomny ,jak jakiś zwykły pies
Tułałeś się zemną przez życie ,czy dobrze nam było czy nie
Lecz bardzo się kochaliśmy nawet jak było żle
To była nasza rodzinka malutka dwuosobowa
Dla której nie ważne jest miejsce,bo w sercu miłość swą chowa
Nie ważne było to wszystko co naokoło nas
Bo dla nas ważna jest chwila,razem,ten piękny czas
Byliśmy razem szczęśliwi ,mogliśmy razem być
Lecz rozdzielili nas chciwi,ci co umieją bić
Z zawiści o marne pieniądze jakie ma dziecko me
Po prostu oszukiwali by z Tobą rozdzielić mnie
Jak długo jeszcze tak będzie?, kiedy powrócisz tu?
Czujemy się oszukani,skrzywdzeni że brak słów......

11.12.2010.r

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz