sobota, 5 czerwca 2010


Niebo złote.....

Niebo złote może piękne
Lecz błękitne bardziej wolę
A od ciszy jakże słodkiej
Wolę leśne szumów granie
Ptasi trel wśród drzew gałęzi
Nad orzechów miast pękanie

Szum zaś jezior ukojeniem
Równie piękny jest jak zmierzch
Kłania się nam mleczów cieniem
Prężąc w ciszy koci splot
Burze pięknem jasnych gromów
Spotykają mnie w zachwycie

Deszcze kocham w wielkich kroplach
Budzą we mnie nowe życie
I za deszczem nad jeziorem
Tęsknię wszystkie moje dni
Owinięta w brzozy witki
Wieję wiatrem w cały las
Pszczół cieplutki niosę oddech
I zamykam w dłoniach czas

Nie wspominaj wieków przeszłych
Nie odwracaj oczu swych
Lecz pamiętaj że odeszli
Abyś ty mógł teraz żyć.
Zdejmij z oczu szkło boleści
Nadaj życiu nowe treści

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz