piątek, 21 stycznia 2011

*♥..*•.¸♥¸.•Ze śmiertelności......*♥..*•.¸♥¸.•



Ze śmiertelności ,do nicości
Nie ma juz jej,i jego nie
Nie ma już świata
Wielkiej miłości,nie ma już nic

Ona nie pisze,nie dzwoni już
Nie widzi go bo nie ma jak
Ona ma żal ,tak wielki zal
On zapomina ma inny świat

On kocha ją,ona wciąż go
Już oderwało go od niej zło
Ona pamięta wciąż jego imie
Ona wciąż mysli i tęskni tak

Ogrom cierpienia w jej sercu wyje
Za co za miłość ,nie za jej brak?
Ona nie wierzy wciąż jeszcze żyje
Tym że on wróci,że będzie tu

Ona wciąż pragnie powiedzieć mu
Otulić kocem,patrzeć na niego
Powiedzieć ,,Synku dobranoc Ci,,
Rano zobaczyć go obok siebie

I nie wie będzie? ,czy dalej śni?
Wierzy że stanie się wielki cud
Wierzy że spełnią się małe sny
Wierzy że wrócisz Synulu Ty

21.01.2011

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz